Sunrise in the Third System

Podróż w prehistorię do samych źródeł powstania grupy. Dwupłytowy album Sunrise In The Third System, to przypomnienie początków Tangerine Dream. Dziś grupa już tak nie gra, ale wtedy byli awangardowym objawieniem. Te historyczne nagrania sumują kilka lat współpracy w wytwórnią OHR, czołowym wydawcą krautrocka. Historię powstania być może nie wszyscy znają. A ta zaczęła się w 1967r w Berlinie, na początku był zespół The Ones w którym Froese grał na gitarze. Singiel Lady Greengrass z 1967r był ich jedyną pamiątką fonograficzną. Poznając surrealistycznego malarza, Salvadora Dali, Edgar Froese chciał robić podobne rzeczy na gruncie muzycznym. Punktem wyjścia dla Tangerine Dream była psychodeliczna muzyka Pink Floyd z Sydem Barettem w składzie. Trio w składzie: Froese, Conrad Schnitlzer (wiolonczela, skrzypce, elektronika) i Klaus Schulze (perkusja), przygotowało materiał na debiutancki album Electronic Meditation, wydany w 1969r. Producentem był Thomas Kessler, a wydawcą Ralf Ulrich Kaiser i jego nowa wytwórnia OHR. Powyższe nagrania przedstawiają ów niezwykle ekscytujący czas. Nagrania pochodzą z albumów Electronic Meditation”, Zeit, Alpha Centauri, Atem i nagranej w 1973r płyty Green Desert. Mimo tego album ukazał się dopiero w 1986r. Ta nieraz dzika, improwizowana muzyka ma wiele z poszukiwań awangardowych kompozytorów w rodzaju Karlheinza Stockhausena. Rządzi nią zasada swobodnej improwizacji, a utwory grane są intuicyjnie bez żadnych założeń. Dopiero w następnych latach Tangerine Dream bardziej zaczęli organizować dźwięki, modelowym przykładem jest Phaedra. Tu mamy skrajnie awangardowy okres w historii zespołu i przypomnienie czym był przed laty. Fantastyczny album!

R. M.